Leje, pogoda niezbyt letnia, a wakacje tuż - niektórzy już się nad morzem byczą. Ja nadmorska zbytnio nie jestem, ale w ramach zeszłorocznych wakacji zdarzyło mi się znaleźć na plaży. A na plaży wylegiwał się smok piaskowy.
Że z Yassą kiedyś na temat wytworów piaskowych gadałam, a ten się przyznał do mistrzostwa w piaskowej rzeźbie - konkretniej w piaskowych płazach i gadach - to jak tylko tego gada zobaczyliśmy, od razu kazałam fotografować, żeby pytać Yassy, czy to może jego dzieło - i czy jego gady, tak jak te, zioną ogniem?
zdjęcia dzięki uprzejmości Followa
Komentarze